Strony

niedziela, 31 marca 2013




"Do Ciebie wołam, Panie, bo Ty odkupiłeś
- ceną był wszak Twój żywot i Twa krew przelana -
ów pierwszy grzech żałosny rodzica Adama
i kędy on nas rzucił - Ty nie ostawiłeś".
Modlitwa Miguela de Cervantesa Saavedry


Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzymy naszym Czytelnikom wielu Łask Bożych.

Załoga „U-bootenlandu”

sobota, 23 marca 2013


piątek, 22 marca 2013

Zanim zwyciężył Acheronta

Z Księgi Przyjaciół

Carl Schmitt
Czeskie wydawnictwo „OIKOYMENH” wydało jedną z mniej znanych prac Carla Schmitta „Teoria partyzanta” („Theorie des Partisanen. – Zwischenbemerkung zum Begriff des Politischen”), poświęconą wycinkowi zjawiska nowoczesnej wojny (Teorie partyzána. Poznámka na okraj k pojmu politična. Praha 2008. Tłum. O. Vochoč). Niewielka broszura wydana została w 1963 roku, w sytuacji rosnącego napięcia militarnego między mocarstwami i zawiera niezwykle mocny ładunek politycznych przemyśleń, z którym warto w cyklu krótkich szkiców  zapoznać polskiego czytelnika. 

środa, 20 marca 2013

„Do Mojego Ludu,...”


W dniu 17 marca 1813 roku władca Prus Fryderyk Wilhelm III wydał we Wrocławiu odezwę do narodów swojego państwa – Brandenburczyków, Prusaków, Ślązaków, Pomorzan i Litwinów. Odwołując się do Boga, honoru, męstwa, odwagi i podobnych uniwersalnych wartości wzywano lud wszystkich części Prus do walki z najeźdźcą francuskim. Przyszła wojna miała zdecydować o państwowości pruskiej oraz charakterze przyszłego państwa.  Odezwa została opublikowana 20 marca w „Schlesische Zeitung” – dzienniku wydawanym z nadania królewskiego przez rodzinę Kornów. Właściwym twórcą odezwy był Teodor Gottlieb von Hippel, urodzony nieopodal Kętrzyna pruski polityk, który w okresie napoleońskim stał się sekretarzem w Ministerstwie Stanu, odpowiedzialnym za realizowanie reformy administracyjnej.

niedziela, 17 marca 2013

Dębowy wieniec chwały – w 200 rocznicę kontrrewolucji


Marzec jest dobrym pretekstem do przypomnienia śląskiego wieszcza Josepha von Eichendorffa i innych bohaterów antynapoleońskiego oporu. Duch poezji weterana Armii Śląska von Eichendorffa unosi się nad wydarzeniami sprzed 200 lat i dzisiejszymi ruinami naszej domowiny. 
Eichendorff we wspomnieniach opisywał spotkanie po latach z przyjacielem, również weteranem Freikorpsu Lützowa:  

„Artur!” krzyknąłem zupełnie zaskoczony – był to mój najmilszy towarzysz broni z korpusu Lützowa!
„Wielkie nieba, a co tu robisz?” – „Czytam Autos Calderona”. – Akurat tu w tej osobliwej głuszy!” – „To są ruiny mojej ojczyzny”, odrzekł spokojnie, „a to wnuki towarzyszy zabaw dzieciństwa”, dodał z uśmiechem wskazując na obydwoje dzieci, które z ciekawością podążyły za mną.
Tymczasem wstał. Nosił nie tyle klasyczny uniform pustelnika, ile kurtkę myśliwską i piękną pełną brodę, z rodzaju tych, jakie noszą nasi nowocześni eremici w kawiarniach i czytelniach. Nie widzieliśmy się od czasów wojny; teraz spoglądamy na siebie przez chwilę w milczeniu, póki nie wybuchnęliśmy głośnym śmiechem: tak prastarzy i czcigodni staliśmy się od tego czasu; tylko jego oczy wciąż były dawne, drogie, od razu go rozpoznałem po bardzo osobliwym spojrzeniu”. (J. v. Eichendorff, Niegdyś przeżyłem. Kraków 2007, s. 81, w przekładzie W. Kunickiego)           

czwartek, 7 marca 2013

Prawo do bycia zapomnianym?

(Kolejna brednia rządzących)

Pod koniec stycznia unijna „Komisarz ds. sprawiedliwości, wymiaru sprawiedliwości i obywatelstwa” Viviane Reding przedstawiła projekt zmian do dyrektywy 95/46/WE wprowadzający tzw. "prawo do bycia zapomnianym" (prawo do usunięcia niechcianych informacji z Internetu). Propozycja ta jest odpowiedzią na problemy powstałe – jak to się mówi – w związku z ekspansją mediów społecznościowych. Wiele osób się szczerze ucieszyło.