Antyglobalistyczna
lewica przypomina lekarza skupionego na leczeniu objawów choroby. Kryzys
finansowy, bezrobocie w niektórych sektorach gospodarki, utrata oszczędności, czy
wydłużenie czasu pracy i kasacja przywilejów socjalnych to objawy
polityczno-ekonomicznych zjawisk wynikające z niekorzystnego dla Europy wyniku
ostatnich dwóch wojen światowych. Dominacja militarna amerykańskiego światowego
żandarma, macdonaldyzacja kultury, podwójna miara standardów moralnych i
politycznych narzucona przez syjonizm, postulaty zmierzające do permanentnej
kontroli życie obywateli, czy ideologiczna dyktatura ekonomizmu to efekt
niekorzystnych rozstrzygnięć politycznych w 1945 roku oraz zmian
geopolitycznych w latach 90 XX wieku, które pozwoliły na rozpoczęcie
niebezpiecznego eksperymentu budowy świata jednobiegunowego.
Poszukiwanie
rozwiązań wyłącznie w obszarze ekonomii postulowane przez część lewicy
antyglobalistycznej jest iluzją. Bez gruntownych zmian politycznych –
ostatecznej katastrofy światowej polityki USA, bez rewitalizacji etnicznej i
tożsamościowej Europy, wreszcie bez usytuowania ekonomii na jej właściwym
miejscu jako służki społeczeństwa wszelkie działania antyglobalistyczne skazane
są na niepowodzenie.
Antyglobalizm
stanowi dziś najważniejsze wyzwanie polityczne antysystemowej prawicy.
Wyzwanie obejmujące
swoim oddziaływaniem obszar polityki, kultury, ekonomii a nawet życia
codziennego.
Z tego powodu
należy wiedzieć KTO jest przeciwnikiem, DLACZEGO jest przeciwnikiem i OD KIEDY
jest politycznym przeciwnikiem.
Prezentowany
fragment stanowi treść piątego rozdziału książki Arthura K. Chestertona „TheNew Unhappy Lords. An Exposure of Power Politics”. (The Candour PublishingCompany 1965, s. 40-46. ).
Tłum. eLKa.