wtorek, 28 maja 2013

Hollande do Sekwany!


W dniu dzisiejszym protestująca prawica sprawiła niespodziankę towarzyszowi Hollande'owi, okupując lokal partii socjalistycznej. Towarzszysze nie zjedli swoich skręconych w lewo rogalików i nie napili się czarnej kawy.
Biedni. I bezdomni!

Onyx

Francja „elegancja”?

Rządząca Francją czerwona banda nie przebiera w środkach w walce z prawicową opozycją, która wyszła na ulice w obronie tradycyjnych wartości naszej cywilizacji. 
Prezentujemy amatorski film pokazujący ostatnie dni na paryskich ulicach. 



Zwracamy uwagę na agresywne i nielegalne działania policji: na brutalność tzw. „stróżów prawa” (tak, to ci z czerwonymi opaskami na rękach), na stosowanie niedozwolonych metod obezwładniania, na krępowanie rąk plastikowymi żyłkami, na używanie niedozwolonych metalowych pałek, na kierowanie uderzeń w niedozwolone części ciała. 
Pytaliśmy już kiedyś, przy okazji protestu 14 listopada 2012 roku: „Kim jesteś stróżu porządku? Najemnikiem na usługach lewicowej mafii, czy obywatelem?”; „Kogo bronisz? Obywateli płacących podatki, czy bezproduktywnych cwaniaków mieniących się reprezentantami narodu?” 
Pytamy teraz: Jak ważnym problemem w skali społecznej i politycznej jest „nadanie praw” zboczeńcom seksualnym? Jak wielkie ryzyko społeczne gotowy jest ponieść establishment polityczny, aby zadowolić garstkę sodomitów?  
W lutym 1934 roku prawica francuska rzuciła hasło aktualne do dziś: „Deputowanych do Sekwany!”  
Rewolucja już trwa! Wasza „Sekwana” jest blisko! 

Onyx

poniedziałek, 27 maja 2013

Buntownicze serce Dominique’a Vennera

Dominique Venner
(16.04.1935 - 21.05.2013)
W listopadzie 1956 roku dopiero co wróciłem z Algierii i nie byłem nastrojony pokojowo. W Budapeszcie Armia Czerwona rozgniatała węgierskie powstanie. (...) Wieczorem 7 listopada w Paryżu została zorganizowana demonstracja solidarności i oburzenia. Sto tysięcy manifestantów zgromadziło się na Placu Gwiazdy na wezwanie wywołującego wrażenie i dodającego odwagi zgromadzenia deputowanych i innych osobistości. W tym tłumie była nas mała grupka, naprawdę niewielka i naprędce improwizowana. Lecz instynktownie wiedzieliśmy o co nam chodzi. Czerwony beret na głowie (były wtedy w modzie) i rozwiane flagi w dłoni, skandując slogany podchwytywane natychmiast przez manifestantów, przejęliśmy czoło pochodu. Kierunek – plac Chateaudun, siedziba partii komunistycznej. Na trasie z okien rozlegały się okrzyki i oklaski. Ludzie dołączali do manifestacji.

poniedziałek, 20 maja 2013

Prognozy pogody dla lemingów

George Soros - prawdziwa twarz globalizmu

Prognozy pogody mają do siebie to, że albo się sprawdzają, albo się nie sprawdzają.
Prognozy polityczne najczęściej się nie sprawdzają. Poza niewielkim wyjątkiem. Na tydzień przed każdymi wyborami „niezależne”, „poważne”, „umiarkowane” i „demokratyczne” dzienniki wiedzą już, którą partię nazwać zwycięską opoką demokracji i które postępowe tyłki należy całować w radosnych podrygach.
Kapryśność politycznych klimatów zasadniczo nie szkodzi autorom publikowanych idiotyzmów, czego najlepszym przykładem jest amerykański „autorytet” wróżbiarski, politolog Francis Fukuyama. Z zacięciem szacownej cygańskiej wieszczki, raczy nas na targowiskach medialnych kolejnymi swoimi przemyśleniami tworzonymi za ciężko zarobione pieniądze podatnika.

czwartek, 2 maja 2013

Stary Olsa - Litvin

Pieśni z Noirmoutiers